Funkcjonariusze KAS z przejścia granicznego w Terespolu udaremnili przemyt do Polski blisko 3 tys. paczek papierosów. Przemytnicy stracili nielegalny towar i przystosowane do przemytu samochody.
W skontrolowanym w niedzielę (27.05) peugeocie funkcjonariusze znaleźli 980 paczek papierosów z białoruskimi znakami akcyzy. Kierujący pojazdem Białorusin odmówił składania wyjaśnień. Nielegalny towar mężczyzna ukrył w przerobionej grodzi.
Z kolei w fordzie na białoruskich numerach rejestracyjnych papierosy upchane były niemal we wszystkich możliwych skrytkach konstrukcyjnych oraz skrytkach powstałych po odpowiednich przeróbkach auta. Właściciel towaru pokusił się o ukrycie nielegalnych wyrobów nawet w kołach jezdnych pojazdu. Dodatkowo funkcjonariusze służby celno-skarbowej przez wiele godzin wydobywali papierosy m.in. z drzwi, siedzeń, dachu, podłużnic, podszybia, nagrzewnicy, spod wykładzin i in.
Nie mniej zaskakujące było tłumaczenie kierowcy, który twierdził, że nie wie czyją własnością są papierosy - w sumie 1937 paczek, samochodem jeździło bowiem wiele osób. Za przejazd do Polski autem z tytoniową „niespodzianką" mężczyzna miał rzekomo otrzymać 20 dolarów.
W obu przypadkach funkcjonariusze służby celno-skarbowej zatrzymali, oprócz nielegalnego towaru, także przystosowane do przemytu pojazdy. Rynkową wartość zajętych papierosów oszacowano na 40 tys. zł.