Funkcjonariusze Oddziału Celnego w Sławatyczach udaremnili próbę przemytu ponad 11 tysięcy paczek papierosów. Towarem niemal „wytapetowane" były ściany samochodu ciężarowego typu chłodnia. Na granicy w Sławatyczach jest to w tym roku największe ujawnienie nielegalnych wyrobów tytoniowych.
W sobotę 6 lipca, około godz. 1 w nocy, na przejściu granicznym w Sławatyczach funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy typu chłodnia. Kierował nim obywatel Białorusi. Rzekomo puste auto okazało się pełne papierosów bez polskich znaków akcyzy.
Funkcjonariusze KAS w przedniej i bocznych ścianach pojazdu odkryli 11 207 paczek papierosów różnych marek. Ich wartość rynkowa szacowana jest na ponad 150 tys. zł. Ujawniony towar i pojazd zajęto do prowadzonej sprawy karnej skarbowej.
To największy ujawniony w tym roku przemyt w Sławatyczach i jeden z większych w województwie lubelskim, jeśli chodzi o wykorzystanie ciężarówek.
Kierowca pojazdu nie przyznał się do winy. Twierdził, że samochód kupił miesiąc temu na terenie Białorusi i nie wiedział, że są w nim ukryte papierosy.