- Blisko dwa tysiące paczek papierosów wykryli w kołach jezdnych ciężarówki funkcjonariusze lubelskiej Służby Celno-Skarbowej.
- Pojazd, po przekroczeniu białorusko-polskiej granicy, skontrolowany został na terminalu odpraw celnych w Koroszczynie.
Kierowca pojazdu ciężarowego, obywatel Polski, wjeżdżał do naszego kraju z pustą naczepą. Mimo braku towaru funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej skierowali ciężarówkę do prześwietlenia na urządzeniu rentgenowskim. Wykorzystali do tego mobilny skaner (pojazd RTG) – najnowocześniejsze mobilne urządzenie kontrolne, jakim dysponuje lubelska KAS.
Pusta naczepa, ale pełne koła
Obraz na monitorze skanera nie pozostawiał wątpliwości – naczepa faktycznie była pusta, ale w dwóch wewnętrznych kołach ciągnika siodłowego ukryty był przemyt. Po odkręceniu kół funkcjonariusze natrafili na sklejone taśmą pakiety papierosów.
W dwóch kołach znajdowało się w sumie 1976 paczek papierosów o szacunkowej wartości rynkowej ponad 30 tys. zł. Papierosy opatrzone były białoruskimi znakami akcyzy.
Wobec kierowcy wszczęte zostało postępowanie karne skarbowe. Za przestępstwo skarbowe mężczyzna odpowie przed sądem.