- Fragmenty ciosów mamuta włochatego przekazała lubelska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) dla Muzeum Geologicznego Państwowego Instytutu Geologicznego – Państwowego Instytutu Badawczego w Warszawie.
- Ciosy zatrzymane zostały na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Terespolu podczas próby przemytu do Polski.
Dar sprzed kilkudziesięciu tysięcy lat
Do Muzeum Geologicznego w Warszawie trafiło 9 fragmentów ciosów mamuta włochatego Mammuthus primigenius. Są one różnej wielkości: najdłuższy ma 26,5 cm.
Jak wynika z opinii ekspertów ciosy są w bardzo dobrym stanie zachowania. Mogą pochodzić z Jakucji. Liczą najprawdopodobniej kilkadziesiąt tysięcy lat. Wszystkie noszą ślady obróbki mechanicznej, która miała na celu zeszlifowanie złuszczających się fragmentów i wypolerowanie powierzchni. Płytki wykonane z ciosów są najprawdopodobniej półproduktem do wytwarzania pamiątek, ozdób i wytworów rzemieślniczych, takich jak np. pióra wieczne, szachy itp.
To pierwszy taki dar od lubelskiej KAS dla Muzeum Geologicznego w Warszawie.
Co ciekawe, jedną z najciekawszych atrakcji Muzeum Geologicznego w Warszawie jest zrekonstruowany szkielet mamuta – imponujący okaz, którego około 90-95% stanowią autentyczne kości mamuta, stoi w holu muzeum. Mamut znajduje się też w logo tej instytucji.
Okazy wjechały do Polski nielegalnie
Ciosy wjechały do Polski nielegalnie. Wykryli je w 2023 roku funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Oddziału Celnego Drogowego w Terespolu, podczas kontroli autokaru kursowego z Białorusi. Piękne okazy przemycał w swoim bagażu jeden z podróżnych.
Po orzeczeniu przez sąd przepadku towaru na rzecz skarbu państwa i decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków – przemycane okazy mogły wzbogacić zbiory muzeum.