Funkcjonariusze Oddziału Celnego Drogowego w Dorohusku w ciągu tylko 10 dni zakwestionowali 39 zezwoleń na wykonywanie międzynarodowego transportu drogowego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W związku z nieprawidłowościami przewoźnicy wpłacili na poczet kar kaucje w wysokości blisko pół miliona zł.
Minister Infrastruktury wydaje przewoźnikom zezwolenia na międzynarodowy przewóz drogowy towarów na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Pula wydanych w danym roku zezwoleń ustalana jest na podstawie ustaleń komisji dwustronnych z poszczególnych krajów. Dla przykładu w bieżącym roku liczba wydanych zezwoleń z Ukrainą wyniosła 160 tys.
Pod koniec roku zdarza się, że zezwoleń zaczyna brakować i wtedy dochodzi do sytuacji, kiedy przewoźnicy nie mogą wykonywać transportu. W tym okresie służba celno-skarbowa odnotowuje niezgodne z prawem przypadki obejścia tych ograniczeń.
Zaledwie w ciągu 10 dni (10-21.10.2019 r.) funkcjonariusze Oddziału Celnego Drogowego w Dorohusku zakwestionowali oryginalność aż 39 przedstawionych do kontroli zezwoleń uprawniających do wykonywania międzynarodowego transportu drogowego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Zweryfikowanie nieoryginalności dokumentów wymagało wnikliwej analizy. Wykorzystując specjalistyczne metody badawcze funkcjonariusze ustalili, że jednorazowe zezwolenia były tak przerobione, by można było wykorzystać je ponownie, co z kolei jest niezgodne z przepisami.
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami od przewoźników pobrano kaucje na poczet kar na łączną kwotę blisko pół miliona zł, a kierowców pojazdów ukarano mandatami w wysokości 7,2 tys. zł.