- Przemyt blisko 2,4 tys. sztuk bielizny męskiej udaremnili funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej z Terespola.
- Zatrzymane towary są prawdopodobnie podrabiane.
Przekraczający przejście graniczne w Terespolu obywatel Ukrainy nie zgłosił do kontroli wszystkich przewożonych towarów.
W jego pojeździe funkcjonariusze trafili na hurtowe ilości bielizny. W bagażu mężczyzny ukrytych było blisko 2,4 tys. sztuk bokserek męskich. Wszystkie oznaczone były znakami dwóch prestiżowych firm odzieżowych.
Co niepodobne do towarów luksusowych – bielizna zamiast w opakowania jednostkowe zapakowana była w foliowe worki. Jakość jej wykonania również znacząco odbiegała od tej właściwej dla markowych towarów. Wzbudziło to podejrzenia funkcjonariuszy co do oryginalności odzieży.
Podróżny tłumaczył, że towar wiózł na sprzedaż.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wszczęli przeciwko niemu postępowanie. Prowadzi je Lubelski Urząd Celno-Skarbowy w Białej Podlaskiej.
Na poczet przyszłych kar zabezpieczono 9 tys. zł.